Publiczne stacje pogotowia ratunkowego w Wielkopolsce konsolidują się przed rozpisaniem przez NFZ konkursu na ratownictwo medyczne, w celu stawienia czoła prywatnemu rywalowi. W konkursie po raz pierwszy wystartuje tylko jedno publiczne pogotowie - Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Koninie.
W związku z podziałem Wielkopolski na pięć dużych rejonów operacyjnych Fundusz ogłosi nie 31, a jedynie pięć konkursów. WSPR w Koninie złoży dokumenty we wszystkich pięciu. Jeśli wygra - zatrudni inne publiczne pogotowia jako podwykonawców.
Leszek Wojtasiak, wicemarszałek wielkopolski odpowiedzialny za ochronę zdrowia wyjaśnia, że chodzi o to, aby pogotowia należące do samorządów nie walczyły pomiędzy sobą o kontrakty: ich celem jest obecnie konkurencyjność wobec prywatnych firm.
Najpoważniejszym rywalem będzie i tym razem duńska spółka Falck Medycyna, działająca na polskim rynku od 20 lat. Falck zawarł w br. w Polsce 7 umów na ratownictwo medyczne.
Wiosną ub. r. 32 senatorów Platformy Obywatelskiej oraz jeden senator niezrzeszony podpisali się pod listem do premiera Donalda Tuska, aby ratownictwo medyczne - zgodnie z nazwą ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym - pozostało Państwowym Ratownictwem Medycznym - przypomina Gazeta Wyborcza i przytacza zapowiedź marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika, że PSL wystąpi o zmianę ustawy.
”Trudno uwierzyć, że w kraju Unii Europejskiej w XXI wieku, można publicznie zagrozić porządkowi prawnemu i zasadom wolnego rynku” - odpowiedziała po ubiegłorocznym proteście Związku Zawodowego Pracowników Służb Ratowniczych w Łodzi prezes Falck Medycyna Katarzyna Czajka.
Jej zdaniem, w każdej dziedzinie życia społecznego konkurencja może przynieść poprawę jakości usług, obniżenie kosztów, lepszy sprzęt i wyposażenie. Odpowiadając na żądania związkowców dotyczące przywrócenia państwowego monopolu w ratownictwie medycznym zauważyła, że warto przypomnieć sobie co się działo w okresie, kiedy tej konkurencji nie było.
W podobnym tonie wypowiedział się Jerzy Gryglewicz, cytowany przez Gazetę Wyborczą ekspert ochrony zdrowia, wykładowca Uczelni Łazarskiego w Warszawie. W jego ocenie konkurencja nie jest niczym złym, a prywatne firmy wymuszają na państwowym pogotowiu podnoszenie jakości usług. Dzięki temu wygrywa pacjent.
Źródło: rynekzdrowia.pl