Region Dąbrowy Tarnowskiej od wczoraj (1 października) jest już przyłączony do Pogotowia w Tarnowie. Oznacza to, że mieszkańcy, dzwoniąc pod numery alarmowe 999 lub 112, dodzwaniają się już nie do Dąbrowy, lecz do Tarnowa.
Stąd dyspozytor decyduje, skąd karetkę wyśle do chorego. Kazimiera Kunecka, dyrektor Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Tarnowie, zapewnia pacjentów, że system jest bezpieczny, ma potrójne zabezpieczenia, a karetki się nie pogubią i nie wydłuży się czas dojazdu do pacjenta. Dzięki mapie elektronicznej dyspozytor ma większy nadzór nad zespołami ratowniczymi. Widzi na niej, gdzie znajduje się karetka i może wysłać najbliżej znajdującą się od zdarzenia.
Jak już informowaliśmy, w Tarnowie będą przyjmowane telefony alarmowe z Dąbrowy Tarnowskiej, Brzeska, Bochni, Limanowej, Nowego Sącza i Gorlic. Stąd też dyspozytorzy będą wysyłać do całego regionu karetki. Brzesko zostanie dołączone do systemu od połowy października. W grudniu dołączy Nowy Sącz. Na końcu, w styczniu, telefony alarmowe zostaną przełączone do Tarnowa z Bochnii, Gorlic i Limanowej. Nowy budynek Centrum Powiadamiania Ratunkowego przy Pogotowiu będzie oddany w listopadzie. Do tej pory dyspozytornia będzie nadal przy Straży Pożarnej. Po przejęciu wszystkich miast telefony alarmowe będzie odbierać jednocześnie 5 dyspozytorów. Zostanie zatrudnionych jeszcze 10 osób.
Więcej, materiał audio: rdn.pl