Dzięki przytomności pana Jakuba i umiejętnościom policjantów, udało się uratować życie niedoszłemu samobójcy. Mężczyzna z pętlą na szyi chciał zrzucić się z wiaduktu.
Do niecodziennej sytuacji doszło dziś nad ranem na wiadukcie przy ul. 26 Kwietnia.
- Około godziny 4 nad ranem, zauważyłem mężczyznę siedzącego na poręczy wiaduktu z nogami za barierką. Zadzwoniłem na policję. Byłem zaskoczony szybkością reakcji. Policjanci zjawili się już po minucie i uratowali człowieka - opowiada pan Jakub, nasz Czytelnik.
Gdy zadzwonił na policję, dyżurny przekazał informację najbliższemu patrolowi.
Policjanci zostawili radiowóz dalej, aby nie przestraszyć desperata. Mężczyzna miał już na szyi linę i szykował się do skoku.
- Błyskawicznie podbiegli do niego, zakradając się od tyłu, aby go nie spłoszyć. Chwycili za ubranie i ręce, sprawnie ściągnęli go z barierki a później obezwładnili i zdjęli z szyi linę - mówi asp. Irena Kornicz z zachodniopomorskiej policji.
Więcej: gs24.pl