Do samego końca setki mieszkańców Iławy myślało, że helikopter medyczny, który ląduje na stadionie, robi to w ramach pokazu. Uczestnicy festynu nie wiedzieli, że ratownicy przylecieli po dziecko, które chwilę szybciej tonęło na "prawdziwej" plaży w Iławie przy ul. Sienkiewicza.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 18. Na plaży miejskiej w Iławie, zwanej "prawdziwą", topiło się dziecko. Obecnie nie wiemy ile chłopiec ma lat. Świadkowie podają, że jest w wieku 10-12 lat. Inne źródła mówią, że jest młodszy.
Nie wiem także, jaki jest stan zdrowie dziecka. Chłopca zabrano helikopterem medycznym do Olsztyna. Na miejsce lądowiska wybrano pobliski Stadion Miejski przy ul. Sienkiewicza, gdzie w tym samym czasie odbywał się festyn charytatywny dla ciężko chorego policjanta. Do samego końca mieszkańcy nie wiedzieli, że przylot śmigłowca, nie jest częścią pokazu.
Krystian Knobelzdorf
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Komentarze