Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Nie pierwszy raz piszemy o akcjach ratunkowych na osobach nietrzeźwych. Ale pierwszy raz byliśmy świadkami interwencji zespołu ratunkowego z Rymania!

Stan upojenia alkoholowego to częsty stan widoczny na trawnikach, w zaułkach i na działkach. Równie często do takich osób wzywana jest policja i pogotowie ratunkowe. Dziś ekipa "znajomych" spożywała alkohol nad Kanałem Drzewnym przy ul. Trzebiatowskiej. W pewnym momencie jeden z mężczyzn zaczął dziwnie reagować. Na pomoc wezwano pogotowie. Niestety, oba zespoły z Kołobrzegu były na wyjeździe. Dyspozytor wezwał na Trzebiatowską zespół z Rymania. Mężczyzna został przewieziony do Szpitala Regionalnego. Będzie żył... jak tylko wytrzeźwieje.

"RATOWNICTWO"??

"RATOWNICTWO"??

"RATOWNICTWO"??

Źródło, foto: miastokolobrzeg.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

shire
0 #1 shire 2011-11-05 17:49
W takiej sytuacji, dyspozytor zespołów ratunkowych jest bezradny. Założę się, że to jakiś uprzejmy obywatel wypełnił swój obowiązek, informując dyspozytora ratownictwa medycznego, iż właśnie przejeżdżał swoją bryczką, i widział iż na poboczu leży nieprzytomny człowiek. Oczywiście ów zgłaszający się nie zatrzymał i nie sprawdził co jest przyczyną iż dany obywatel leży, ale na pewno potrzebuje pomocy medycznej. W takiej sytuacji, dyspozytor nie ma wyjścia. Wysyła najbliższy wolny i dostępny zespół. W tym przypadku, oddalony o 40 km od miejsca zdarzenia :cry: .
Zgłoś administratorowi
marcin1975rm
0 #2 marcin1975rm 2011-11-05 20:41
Było jakieś 35... ;-)
Zgłoś administratorowi
Suchy
-2 #3 Suchy 2011-11-06 08:45
znajomi nad Kanałem...stand ard.
Zgłoś administratorowi
tomi68
+4 #4 tomi68 2011-11-06 21:05
Bardzo szybka i sprawna akcja RATOWNICTWA z Rymania. Tylko że w tym czasie mógłby być wypadek na krajowej 6 i skąd karetkę wziąć skoro ratuje się menela. A gdzie jest Qrwa STRAŻ MIEJSKA Dostali nowe samochody i jeszcze ani razu lezaka nie przywieźli do szpitala czy na wyczeźwiałkę do koszalina
A chorzy musza wsiadać do zawszonej i zazyganej karetki
TO JEST POLSKA WŁAŚNIE
Zgłoś administratorowi
Ania82
+2 #5 Ania82 2011-11-07 08:33
tomi68 niestety, tak jak wspominał wcześniej shire, ktoś życzliwy, nawet nie zatrzymując się, dzwoni do pogotowia i zgłasza, że tu i tu leży człowiek, nieprzytomny i potrzebuje pomocy. Ja Cię doskonale rozumiem, bo za moich czasów karetki wysyłane były do pierdół, a jak zdarzyło się coś poważnego, to nie było wolnego zespołu, dobrze było jak udało się kogoś ściągnąć, a potem niestety nie było tłumaczeń ze strony zespołu- ludzie osądzali, że jechali za długo i koniec, do tego media nagłaśniały, bo wypadek pod szpitalem, a karetka jechała 40 min.
A starczyłoby jakby ktoś powiadamiający zatrzymał się, sprawdził i zweryfikował, czy delikwent faktycznie potrzebuje pogotowia czy straży miejskiej np.
Zgłoś administratorowi
wiola 79
+1 #6 wiola 79 2012-11-26 11:40
gdyby taki zwykły obywatel w takim ludzkim odruchu pofatygował się i sprawdził czy owe osoby rzeczywiście potrzebują pomocy służb medycznych,oszc zędziłby pracy osobom ,które ratują ludzkie życie...a z drugiej strony lepiej jest jakkolwiek zareagowac niżeli niereagowac wogóle na takie sytuacje co niestety często się zdarza
Zgłoś administratorowi

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account