Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Pracownikom pogotowia niełatwo jest udowodnić, że pacjent wezwał karetkę bezzasadnie. Z drugiej strony, wielu chorym nadal trudno przyjąć do wiadomości, że pomoc powinna wyjeżdżać wyłącznie do stanów nagłych i zagrożenia życia.

Według Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi, 30 proc. wyjazdów karetek to wynik wezwań nieuzasadnionych. Proces prowadzący do nałożenia ewentualnej kary w takich przypadkach jest bardzo skomplikowany, kosztowny i czasochłonny, poza tym nie przynosi oczekiwanych efektów - informuje Dziennik Łódzki. - Wbrew temu, na co liczyliśmy w związku z Ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym, nie określiła ona jednoznacznie zasad związanych ze sposobem i potrzebą wzywania karetki pogotowia. Pacjenci wiedzą, że jeśli oprócz wysokiej gorączki zgłoszą również występowanie silnych duszności, żaden dyspozytor nie odmówi wysłania pomocy, ponieważ może to być stan bezpośredniego zagrożenia życia - powiedział portalowi rynekzdrowia.pl Janusz Morawski, dyrektor ds. medycznych Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi

Jego zdaniem nadal zbyt drogimi "klientami” pogotowia są osoby mające problem z alkoholem, wobec których (np. w przypadkach intensywnego wychłodzenia) często trzeba stosować procedury resuscytacji.

Natomiast w okresie jesienno-zimowym wychłodzenie to również problem wielu ludzi starszych, samotnie mieszkających w starym budownictwie, którzy wzywają pogotowie, ponieważ nie byli w stanie zadbać o ogrzewanie mieszkania.

- Kolejna sprawa to wymuszona rola taksówki. W większości karetek nie ma lekarzy, są ratownicy. Ratownik nie ma prawa zostawić pacjenta w domu, jeśli przynajmniej nie zaproponuje mu transportu do szpitala. Z takiej okazji pacjenci zazwyczaj chętnie korzystają, w większości przypadków są już nawet spakowani w momencie przyjazdu karetki - dodaje Janusz Morawski.   
Źródło: rynekzdrowia.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

Ireq
+4 #1 Ireq 2012-02-15 20:41
"Ratownik nie ma prawa zostawić pacjenta w domu, jeśli przynajmniej nie zaproponuje mu transportu do szpitala"?? - ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA z dnia 29 grudnia 2006 r. w sprawie szczegółowego zakresu medycznych czynności ratunkowych, które mogą być podejmowane przez ratownika medycznego - zał. nr 1 pkt 1 - Ocena stanu pacjenta w celu ustalenia postępowania i decyzji o podjęciu lub odstąpieniu od medycznych czynności ratunkowych. A więc pełna decyzyjność w tym zakresie - więc jednak ma "prawo". Kwestia podjęcia decyzji....
Zgłoś administratorowi

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account