Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Ratownicy TOPR z Podhala mieli poważne trudności z wezwaniem karetki pogotowia do turysty, którego sprowadzili z Doliny Pięciu Stawów Polskich. Wszystko dlatego, że dyspozytor z Krakowa nie wiedział, gdzie są Wodogrzmoty Mickiewicza czy droga do Morskiego Oka. W nowoczesnym systemie, w jaki został wyposażony, nie ujęto bowiem ty miejsc.

Dyspozytor dopytywał TOPR-owców o lokalizację Wodogrzmotów Mickiewicza. Chciał wiedzieć, jaka to miejscowość i ulica. Gdy dowiedział się, że to miejsce na drodze do Morskiego Oka, okazało się, że też nie ma go w systemie. Mimo to karetka z Zakopanego przyjechała po pacjenta. Jej załoga, w przeciwieństwie do nowego systemu nawigacyjnego wiedziała, gdzie są Wodogrzmoty Mickiewicza.
W związku z unowocześnianiem systemu ratownictwa stanowisko dyspozytora przeniesiono przed miesiącem z Zakopanego do Krakowa. Wkrótce potem karetka nie dojechała na czas do kobiety w Skrzypnem, bo jej załoga zgubiła się w nieznanym terenie.

Wojewoda małopolski Jerzy Miller po otrzymaniu wyjaśnień w sprawie tej sytuacji winą za śmierć pacjentki obarczył załogę karetki. Złożył też w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

Źródło: rmf24.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

marcin1975rm
+15 #1 marcin1975rm 2012-12-09 20:53
Już wiem, co jutro powie pan Miller, wojewoda. Brak w "supersystemie" drogi do Morskiego Oka to oczywiście wina ratowników medycznych... :-*
Zgłoś administratorowi
Ania82
+12 #2 Ania82 2012-12-09 21:49
Marcin, nie ograniczaj się- wina zespołu- a nuż w zespole był lekarz lub pielęgniarka. :D Z niecierpliwości ą czekam na jutrzejsze komentarze pana wojewody. ;)
Zgłoś administratorowi
netze
+8 #3 netze 2012-12-09 23:30
NO wiecie co!!!!!????
DYSPOZYTOR Z KRAKOWA NIE WIEDZIAŁ GDZIE SĄ WODOGRZMOTY Dyspozytor z Gdańska by wiedział!!! :-* :-* :-*
A tak poważnie, jak długo będzie jeszcze trwał ten głupi plan?(brak mi słów żeby to nazwać)
Długo jeszcze będziemy musieli wysłuchiwać głupot możnych tego kraju????
Zgłoś administratorowi
R05k
+8 #4 R05k 2012-12-09 23:38
Dość tego igrania z ludzkim życiem, w tym tygodniu złoże na Millera donos do CBA, niech sprawdzą ile wziął do łapy i kieszeni za ten system.
Zgłoś administratorowi
Gregory
-12 #5 Gregory 2012-12-10 08:01
Jak "cywile" dramatyzują - irytuje mnie to. Natomiast kiedy Wy - ratownicy - piszecie takie głupoty, to szlag mnie jasny trafia. Co to znaczy "TOPR miał problemy"? Wzywali o minutę dłużej?
2/3 województwa małopolskiego jest pod Krakowem. Większość ratowników jest zadowolona, współpraca z dyspozytorami jest doskonała, nareszcie mamy zebrany wywiad, dokładnie opisaną lokalizację.
Ciekawe, że tylko Zakopane ma problemy. To Zakopane, które za Kosy miało jedno z lepszych pogotowii w Polsce, a teraz było siedliskiem patologii. Nagle po przeniesieniu dyspozytorni część z nich musiała się skończyć, więc podniosło się larum.
A Wy dajecie się zwariować...
Zgłoś administratorowi
netze
+10 #6 netze 2012-12-10 09:36
Cytuję Gregory:
Jak "cywile" dramatyzują - irytuje mnie to. Natomiast kiedy Wy - ratownicy - piszecie takie głupoty.......etc etc
A Wy dajecie się zwariować...



Proszę Pana, przykro mi, ale Pana opinia jest niemiarodajna, to nie tylko problem Zakopanego, to problem w całej Polsce. Nadmienię również, że jak już ratownicy alarmują, tzn że nie jest źle , tylko tragicznie, a Pana opinia jest nieprzekonywują ca, wręcz fałszywa.
Poza tym , wchodzenie nam na ambicje nic Panu nie da, ponieważ my się na tym znamy, a Pan Nie.
Zgłoś administratorowi
Gregory
-11 #7 Gregory 2012-12-10 09:53
Drogi Panie znający się - jestem ratownikiem medycznym, od kilku lat pracuję w ZRM Podhalańskiego Szpitala Specjalistyczne go. Od początku listopada pracujemy pod dyspozytornią w Krakowie.
Ale to chyba typowe, że monopol na prawdę (a może brawdę?) uzurpują sobie zwykle ci, którzy będąc zakorzenieni w starym systemie narzekają stale na nowe. Czekać tylko pozostało na "komuno wróć!".
Zgłoś administratorowi
akexia
+5 #8 akexia 2012-12-10 11:59
Przykro naprawde ze tak się dzieje w naszej Polsce kochanej same trudnosci niedomowienia ciagle coś nie tak ciagle zawodzi sprzet brakuje juz słów na to wszystko.Życie ludzkie jest najwazniejsze na świecie bo ma się tylko jedno!
Zgłoś administratorowi
Ania82
+9 #9 Ania82 2012-12-10 12:00
Cytuję Gregory:
Jak "cywile" dramatyzują - irytuje mnie to. Natomiast kiedy Wy - ratownicy - piszecie takie głupoty, to szlag mnie jasny trafia. Co to znaczy "TOPR miał problemy"? Wzywali o minutę dłużej?
2/3 województwa małopolskiego jest pod Krakowem. Większość ratowników jest zadowolona, współpraca z dyspozytorami jest doskonała, nareszcie mamy zebrany wywiad, dokładnie opisaną lokalizację.
Ciekawe, że tylko Zakopane ma problemy. To Zakopane, które za Kosy miało jedno z lepszych pogotowii w Polsce, a teraz było siedliskiem patologii. Nagle po przeniesieniu dyspozytorni część z nich musiała się skończyć, więc podniosło się larum.
A Wy dajecie się zwariować...

Gregory, zgodzę się z Tobą, że kilka lat wstecz pogotowie działało bardzo dobrze, kierowcy z doświadczeniem wiedzieli, gdzie jeździć, ratownicy dobrze pracowali. Były też dyspozytorki, które wiedziały jak zebrać szybki wywiad, orientowały się w terenie. Wg mnie ktoś, kto siedzi w Krakowie i nie zna tutejszych terenów nie zbierze dokładnego wywiadu o miejscu, a kierowca, który zna teren tylko dzięki gps będzie miał kłopot z dojazdem. Jednak z tego, co się słyszy problemy nie dotyczą tylko Zakopanego. Skarżą się ludzie z większości rejonów Polski. A Wam pogratulować, oby takie zadowolenie nie trwało do pierwszej wpadki...
Zgłoś administratorowi
netze
+7 #10 netze 2012-12-10 12:25
Drogi panie Gregory
Doceniam pana fachowość co do trafnego określenia mojej wiedzy. Poza tym, no niestety powątpiewam czy jet pan ratownikiem, śmiem podejrzewać, że reprezentuje Pan raczej stronę której zależy na przepchnięciu tego bubla.
Nigdy nie spotkałem Pana na portalach medycznych, w tym miejscu, ani w innym.
Parę lat w ratownictwie? hmm- na pana miejscu nie ośmieszałbym się przed użytkownikami tego forum.
Zgłoś administratorowi
Gregory
-8 #11 Gregory 2012-12-10 14:17
Netze, takie właśnie to Twoje ratownictwo - portale i konformizm kopiujący poglądy ciemnogrodu. Nie bywam na portalach i nie uważam że jestem przez to gorszy od Ciebie.
Pamiętam larum jakie podnosili sanitariusze i pielęgniarki, że o lekarzach nie wspomnę, kiedy pojawiły się karetki podstawowe. Teraz problem mają tylko ci, którzy nie okazali się zbyt dobrzy do pracy w nowym systemie. I za parę lat będzie to samo. Nikt już nie będzie pamiętał archaicznego modelu dyspozytorni w każdej Pipidówie, a wszyscy będą chwalił dyspozytornie centralne.
Tymczasem zaś ja kończę przygodę z komentarzami tutaj, Ty zaś, Netze, trwaj dalej w kółku wzajemnej adoracji.
Zgłoś administratorowi
netze
+6 #12 netze 2012-12-10 14:50
Dziękuje drogi Gregory , doceniam twoje stanowisko w/w temacie. Szanuje Twoją rezygnację z polemiki na ten temat.
Musze cię Cię zmartwić, z każdym słowem się pogrążasz.
I dodam na koniec, z mojej krótkiej ponad ćwierćwiecznej praktyki wynika,że system prosperuje tylko i wyłącznie dzięki takim ludziom jak tu spotkałeś.
Nie tym, którzy traktują ratownictwo ja dojną krowę zdzierając z niej każdy grosz. My nie okradamy systemu, wszyscy jedziemy na jednym wózku,- mało zarabiamy, nikt w nas nie inwestuje(robim y to sami)a pieniądze uciekają, na takie właśnie poronione pomysły, które w sposób legalny odbierają szanse pacjentom na przeżycie.
System centralizacji dyspozytorni to pomysł dobry, niestety dzięki laikom, złodziejom, prosperuje źle.
Taka jest prawda.
Pozdrawiam,w oczekiwaniu do następnego zgonu dzięki wspaniale prosperującemu systemowi centralizacji dyspozytorni.
Temu , kto to wymyślił, życzę oczekiwania na zespół.
Zgłoś administratorowi
zenith
+2 #13 zenith 2012-12-10 15:41
Obawiam się że problem jest złożony. Sam jestem ratownikiem medycznym mającym możliwość dodatkowo pracować przy różnych systemach łączności wykorzystywanyc h w różnych służbach.
KPR korzysta z systemu Automapa której mapy zostały zaprojektowane jako nawigacja samochodowa a nie system nawigacyjny dla ZRM ze szczegółowymi mapami. Więc najpierw należałoby zatrudnić firmę typu Imagis lub Emapa do tego aby zaprojektowała taki system specjalnie dla ratownictwa medycznego.
Dyspozytor nie musi znać dobrze okolicy w którą wysyła zespół bo po co. Oczywiście da to możliwość wyobrażenia sobie gdzie doszło do zdarzenia i przekazania szczegółowych informacji dla zespołu. Wydaje mi się że poinstruowanie wzywającego aby wyszedł naprzeciw ambulansu do głównej drogi lub podał jakieś szczegółowe informacje o lokalizacji byłoby dobrym rozwiązaniem ale o tym powinien pamiętać dyspozytor a nie tylko przyjmować zgłoszenia i wysyłać zespół do lokalizacji zaznaczonej na Automapie.
Zgłoś administratorowi
Ania82
+2 #14 Ania82 2012-12-11 15:27
Cytuję Gregory:

Pamiętam larum jakie podnosili sanitariusze i pielęgniarki, że o lekarzach nie wspomnę, kiedy pojawiły się karetki podstawowe. Teraz problem mają tylko ci, którzy nie okazali się zbyt dobrzy do pracy w nowym systemie. I za parę lat będzie to samo. Nikt już nie będzie pamiętał archaicznego modelu dyspozytorni w każdej Pipidówie, a wszyscy będą chwalił dyspozytornie centralne.

Ano widzisz, tu jest malutka różnica- większość ratowników medycznych była świetnie przygotowana do samodzielnej pracy w zespołach wyjazdowych, pokazali społeczeństwu, że ta zmiana nie była na gorsze, natomiast problemem we wprowadzeniu centralnych dyspozytorni mogą być urządzenia , które są zawodne. W terenach górskich GPS często się "gubi" a takiego czegoś nie powinno być wcale w przypadkach, gdzie chodzi o ludzkie życie i gdy każda minuta się liczy.
Zgłoś administratorowi
Marek Wójcik
0 #16 Marek Wójcik 2012-12-12 15:30
Tymczasem TOPR na swojej stronie internetowej wyjaśnia:

"W związku z informacjami, które pojawiły się w mediach w sprawie problemów z wysłaniem karetki do Wodogrzmotów Mickiewicza pragnę poinformować, że karetka dojechała punktualnie i na miejsce uzgodnione przez ratownika dyżurnego z dyspozytorem medycznym. Informacja o problemach nie jest adekwatna do zaistniałej sytuacji. Informacje o treści rozmowy ratownika dyżurnego z dyspozytorem pogotowia opowiadane towarzysko w formie anegdoty wykorzystane została w sposób nieuzasadniony i postawiły w niewłaściwym świetle dyspozytora medycznego za co serdecznie przepraszamy....
www.topr.pl
Zgłoś administratorowi
Ania82
0 #17 Ania82 2012-12-14 10:44
Szkoda, że ta informacja nie znalazła równie głośnego odbicia w mediach... :sigh:
Zgłoś administratorowi

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account